Jednym z nowszych muzeów w Tallinnie jest Vabamu Museum of Occupations and Freedom. Po nazwie można domyśleć się, co jest przedstawione w środku. Według mnie troszkę małe, ale ciekawe miejsce.
Pora wyjechać trochę poza centrum Tallinna i poczuć sporo luksusu i kultury. Tak oto prezentuje się rezydencja prezydenta Estonii, a o jego obecności na miejscu informuje podobno flaga państwowa na dachu. Podczas mojego spaceru nie było jej. Byli za to stojący nieruchomo wartownicy.
Mały biały domek to House of Peter the Great, czyli rezydencja cara Piotra Wielkiego. Wielokrotnie przebudowywany „doszedł” do formy obecnej. Jak wspomniała opiekunka obiektu, wszystkie eksponaty w środku nie są może autentyczne, czyli nie są cara, ale są z epoki i budzą respekt.
Kadriorg Art Museum mieści się w pięknym pałacu. Latem okolica musi wyglądać imponująco, skoro nawet zimą wygląda przyzwoicie. A co w środku? Luksus, sztuka, koncerty muzyki poważnej. Sztuka przez duże „S”.
Praktycznie po drugiej stronie ulicy jest Mikkel Museum, czyli kolejne miejsce, gdzie można oglądać sztukę, głównie sprzed wielu lat. Prezentowane są zbiory podarowane przez kolekcjonera Johanesa Mikkela i jest to także miejsce poświęcone jego pamięci.
Mekką wielbicieli sztuki dawnej i współczesnej jest Kumu Art Museum. Prezentowane są w nim głównie eksponaty artystów estońskich. Obiekt jest kilkupiętrowy, duży i podzielony jest na sekcje. Hmmm, szczególnie w części współczesnej sporo jest eksponatów dyskusyjnych, sporo prowokacji i sporo nagości, także w wersji multimedialnej. Nie znam się na sztuce, więc nic nie napiszę więcej. Popatrzcie sobie w spokoju na promil prezentowanych eksponatów.
Jednym z nowszych muzeów w Tallinnie jest Vabamu Museum of Occupations and Freedom. Po nazwie można domyśleć się, co jest przedstawione w środku. Według mnie troszkę małe, ale ciekawe miejsce.
Pora wyjechać trochę poza centrum Tallinna i poczuć sporo luksusu i kultury. Tak oto prezentuje się rezydencja prezydenta Estonii, a o jego obecności na miejscu informuje podobno flaga państwowa na dachu. Podczas mojego spaceru nie było jej. Byli za to stojący nieruchomo wartownicy.
Mały biały domek to House of Peter the Great, czyli rezydencja cara Piotra Wielkiego. Wielokrotnie przebudowywany „doszedł” do formy obecnej. Jak wspomniała opiekunka obiektu, wszystkie eksponaty w środku nie są może autentyczne, czyli nie są cara, ale są z epoki i budzą respekt.
Kadriorg Art Museum mieści się w pięknym pałacu. Latem okolica musi wyglądać imponująco, skoro nawet zimą wygląda przyzwoicie. A co w środku? Luksus, sztuka, koncerty muzyki poważnej. Sztuka przez duże „S”.
Praktycznie po drugiej stronie ulicy jest Mikkel Museum, czyli kolejne miejsce, gdzie można oglądać sztukę, głównie sprzed wielu lat. Prezentowane są zbiory podarowane przez kolekcjonera Johanesa Mikkela i jest to także miejsce poświęcone jego pamięci.
Mekką wielbicieli sztuki dawnej i współczesnej jest Kumu Art Museum. Prezentowane są w nim głównie eksponaty artystów estońskich. Obiekt jest kilkupiętrowy, duży i podzielony jest na sekcje. Hmmm, szczególnie w części współczesnej sporo jest eksponatów dyskusyjnych, sporo prowokacji i sporo nagości, także w wersji multimedialnej. Nie znam się na sztuce, więc nic nie napiszę więcej. Popatrzcie sobie w spokoju na promil prezentowanych eksponatów.