Wracając na lotnisko postanowiliśmy jeszcze zahaczyć o jedno miejsce wykorzystując fakt iż odlot jest dopiero o 17. Postanowiliśmy pojechać do Prodromu Monastyr. Jest to przepiękny klasztor zbudowany jakby na skale. Klasztor znajduje się w wąwozie i można do niego wejść w określonych godzinach. Wewnątrz nie wolno robić zdjęć a kilku mnichów których tam spotkaliśmy można z nimi porozmawiać bo znają dobrze angielski. Cały wąwóz ma kilkanaście kilometrów. My przeszliśmy do Monastyru Filosofu to jest jakieś około 3 km po drodze mijając opuszczony jeszcze jeden monastyr. Osobiście bym jednak teraz odpuścił Filosofu droga jest raczej bardzo męcząca latem a ten drugi klasztor nie jest najwyższych lotów. Jednak wycieczka do Prodromu jak najbardziej polecam. Zaczyna się to ruinami w Gortys. Droga do Gortys jest w dosyć słabym stanie (mnóstwo dziur i pełno serpentyn).
Wracając na lotnisko postanowiliśmy jeszcze zahaczyć o jedno miejsce wykorzystując fakt iż odlot jest dopiero o 17. Postanowiliśmy pojechać do Prodromu Monastyr. Jest to przepiękny klasztor zbudowany jakby na skale. Klasztor znajduje się w wąwozie i można do niego wejść w określonych godzinach. Wewnątrz nie wolno robić zdjęć a kilku mnichów których tam spotkaliśmy można z nimi porozmawiać bo znają dobrze angielski. Cały wąwóz ma kilkanaście kilometrów. My przeszliśmy do Monastyru Filosofu to jest jakieś około 3 km po drodze mijając opuszczony jeszcze jeden monastyr. Osobiście bym jednak teraz odpuścił Filosofu droga jest raczej bardzo męcząca latem a ten drugi klasztor nie jest najwyższych lotów. Jednak wycieczka do Prodromu jak najbardziej polecam. Zaczyna się to ruinami w Gortys. Droga do Gortys jest w dosyć słabym stanie (mnóstwo dziur i pełno serpentyn).
Ruiny w Gortys (starożytne uzdrowisko )
Filosofu Monastyr