W górnym mieści znajdował się też pokaźne cysterny do gromadzenia wody oraz łaźnie tureckie.
Dzień 5 Rano szybko wyjeżdżamy z Monemvasii. W pobliżu jest słynna jaskinia Kastania ale ze względu iż w jaskini jest całkowity zakaz robienia zdjęć i w sumie też nie dawno byliśmy w Grotte di Castellana (ponoć najpiekniejsza jaskinia w europie) to odpuszczamy tą atrakcje i jedziemy prosto na słynną Simos Beach. Ze względu na to iż w umowie wynajmu auta mieliśmy zakaz podróżowania na wyspy więc docierając do Pavlopetri zostawiamy samochód na parkingu i udajemy się na prom. Prom kosztuje 2 euro za osobę w przypadku transportu auta ten koszt rośnie do 18 euro. Podróż promem na wyspę Elafonisos trwa około 5min. Następnie trzeba przejść około 3km piechotą wzdłuż drogi na Simos Beach (brak komunikacji miejskiej w to miejsce). Plaża ta jest uznawana za jedną z najładniejszych w Grecji. Osobiście trochę mi przypominała Balos Beach na Krecie.
Widok na cześć portową.
W górnym mieści znajdował się też pokaźne cysterny do gromadzenia wody oraz łaźnie tureckie.
Rano szybko wyjeżdżamy z Monemvasii. W pobliżu jest słynna jaskinia Kastania ale ze względu iż w jaskini jest całkowity zakaz robienia zdjęć i w sumie też nie dawno byliśmy w Grotte di Castellana (ponoć najpiekniejsza jaskinia w europie) to odpuszczamy tą atrakcje i jedziemy prosto na słynną Simos Beach. Ze względu na to iż w umowie wynajmu auta mieliśmy zakaz podróżowania na wyspy więc docierając do Pavlopetri zostawiamy samochód na parkingu i udajemy się na prom. Prom kosztuje 2 euro za osobę w przypadku transportu auta ten koszt rośnie do 18 euro. Podróż promem na wyspę Elafonisos trwa około 5min. Następnie trzeba przejść około 3km piechotą wzdłuż drogi na Simos Beach (brak komunikacji miejskiej w to miejsce). Plaża ta jest uznawana za jedną z najładniejszych w Grecji. Osobiście trochę mi przypominała Balos Beach na Krecie.