0
cart 15 lutego 2019 22:18
Image

Image

Wieczorkiem pakujemy się do super jumbo i lecimy do Londynu. Sprawna przesiadka i wracamy do mroźnej rzeczywistości...

Podsumowanie:

RPA jest przepięknym krajem i dla nas był bardzo bezpieczny. Jedyne zagrożenie to ludzie chodzący gdzie popadnie po ulicach, nawet po zmroku, więc łatwo kogoś potrącić.
Podróżowanie bez samochodu jest bez sensu (podobnie do USA), ale koszt takowego na szczęście niski. Zapłaciliśmy 770 zł za 13 dni z pełnym ubezpieczeniem za klasę C.
Noclegi przystosowane pod samochody, grille, gotowanie samemu. Generalnie duże pokoje po dość przystępnej dla rodziny cenie. Biali są właścicielami, a czarni pracują.

Ogólnie czuć segregację. Obcy biały nam powie "dzień dobry", a czarnemu nie.

Na pewno kiedyś wrócimy do Cape Town i na Garden Route.

Dodaj Komentarz

Komentarze (12)

yendras 15 lutego 2019 23:58 Odpowiedz
Dobrze się zaczyna - dodano do obserwowanych :)Jaki samochód pożyczyłeś i za ile? Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
cart 16 lutego 2019 19:18 Odpowiedz
Chciałem sedan kompakt, dali mi Toyote Etios sedan. Wyszło niecałe 800 zł z pełnym ubezpieczeniem i opłatami za drogi. Swoją drogą wstyd, że na Tajwanie czy w RPA opłaty za drogi są zautomatyzowane a u nas durne bramki.
handsome 21 lutego 2019 13:00 Odpowiedz
Przepiekne krajobrazy :P
jaksiemasz 21 lutego 2019 13:21 Odpowiedz
Świetne zdjęcia - jakim sprzętem fotografujesz? :)
cart 21 lutego 2019 15:26 Odpowiedz
Canon 6D + 16-35/4L IS + 50/1.7 + 70-200/4L IS + extender 1.4
barka 22 lutego 2019 18:38 Odpowiedz
Fajna relacja i piękne zdjęcia :) Widzę, że się lekko rozminęliśmy, tuż przed Wami też byliśmy w Suazi i Blyde Canyon. Prócz tego klasyka na pierwszy raz, czyli Park Krugera i Kapsztad i okolice. Jak mi moje maluszki kiedyś dadzą chwilę wytchnienia to też może coś opiszę. Ogólnie jestem zachwycona RPA i zastanawiam się, dlaczego tak późno dopiero tam dotarliśmy ;) Kraj pięknych widoków, pysznej kuchni, miłych ludzi...Rewelacyjny na podróż z małymi dziećmi (jedna córka ma 9 miesięcy, a druga 2,5 roku). Wrócimy tam na pewno i zaczynam się zastanawiać nad innymi krajami Afryki... Do tej pory najlepsze wspomnienia mam z Kirgistanu, Iranu, USA i Algierii, ale RPA teraz jest na mocnym 5tym miejscu, a może i wyżej :).
piescirogi 26 lutego 2019 13:57 Odpowiedz
Cześć cart,gratuluje ciekawego wyjazdu oraz znakomitej relacji...możesz przedstawić zestaw kosztów takiego wyjazdy? Podróżuje z rodziną (2+2) więc będę wdzięczny za jakieś info ile trzeba mieć żeby przeżyć podobne doznania...
cart 4 marca 2019 22:21 Odpowiedz
Pi razy oko 10-12k.Pisałem, że przeloty 1900 x3, samochód niecałe 800 za kompakt.Prawie wszystkie noclegi przystosowane były do 4-5 osób, więc czy jedziesz w 3 czy w 4 to nie ma znaczenia.Jedzenie jest dość tanie, wydawało mi się tańsze niż w PL, szczególnie w restauracjach.Wszystkie noclegi były tzw. self-catering, czyli pełna kuchnia, ale nam się nigdy nie chciało nic gotować ;-)
pietrucha 14 marca 2019 17:12 Odpowiedz
Dzięki za pokazanie nam przepięknych krajobrazów południowej Afryki. Głos oddany :)
sudoku 14 marca 2019 17:57 Odpowiedz
Widzę, że zespół występujący w Mantenga Lodge w miarę stałym składzie - nawet rozpoznaję niektóre twarze :) Lestho wymiata - ile zaoszczędziliście na braku wizy?
rmk 14 marca 2019 19:08 Odpowiedz
-- 14 Mar 2019 20:08 -- Piękne, przepiękne krajobrazy. -- 14 Mar 2019 20:08 -- Piękne, przepiękne krajobrazy.
cart 15 marca 2019 13:55 Odpowiedz
Sudoku napisał:Lestho wymiata - ile zaoszczędziliście na braku wizy?Sporo. Online kosztuje 150$, czyli 450$ na naszą trójkę. Wykpiłem się tysiącem randów za wszystkich ;)