Jak Ci się udało przejechać Oplem Corsa do Theth, kilka lat temu to było nie możliwe? Koła z osią byś zostawił na poboczu, czyżby zrobili nową drogę ?Ja specjalnie jechałem do Valbony, aby dojechać tam osobówka, ale i tak w planie było Kosowo, więc nie do końca specjalnie
:D
Od kilku lat do Theth jest nowo zrobiona asfaltowa droga o całkiem wysokim standardzie, tylko wąska i kręta. Spokojnie do przejechania osobówką. My byliśmy w 2022, drogę zrobili rok czy dwa wcześniej.
jerzy5 napisał:Jak Ci się udało przejechać Oplem Corsa do Theth, kilka lat temu to było nie możliwe? Koła z osią byś zostawił na poboczu, czyżby zrobili nową drogę ?Ja specjalnie jechałem do Valbony, aby dojechać tam osobówka, ale i tak w planie było Kosowo, więc nie do końca specjalnie
:DPrzepraszam bardzo, ale w 2019 dojechałem tam Fordem Fiesta. Dlatego pamiętam to do dzisiaj[emoji3]
OSK nie wiem, jak Ci się udało przejechać tą trasę, chyba byłeś w podobnym czasie co ja. Oglądałem wtedy kilka filmów z tej trasy, gdzie osobówki były w rowie lub w dziurze bez ośki i zrezygnowałem z rozsądku
:D Ale dobrze, że Tobie się udało, jakimś bałkańskim cudem, po prostu wymiatasz, a przy tym dobrze, że się o tym dowiedziałem, bo bym myślał, że jestem mega, a jednak są lepsi, odważniejsi...więc nie obrosnę w piórka
:lol:
Moje kochane Prokletije, moje miejsce na ziemi
:) Uwielbiam ten rejon Europy, czuję się tu jak w domu. Szlak z Theth do Valbony to klasyka ale jakże piękna. Do Theth zaliczyłem pierwsze przejście przez zieloną granicę w życiu, od Ropojany. Coś pięknego. Dzięki za foty, z przyjemnością oglądnąłem.
Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka@jerzy5 jest dokładnie tak jak napisał @meczko. Droga funkiel nówka.