+1
Karolina Sobiepan 11 lipca 2024 10:20
Chciałabym się podzielić relacją z naszej ostatniej wyprawy do Panamy, która odbyliśmy w okresie ferii zimowych, może kogoś zainspiruje albo doda odwagi 🙂.
Plan zwiedzania był następujący
Panama City
San Blas
EL Valle de Anton
Santa Catalina
Qui Qui watetfall
Bouqette
Bocas Del Torro

Jest to może kierunek nieoczywisty, ale na pewno warty uwagi. Ale odpoczątku
Lecieliśmy z 2 dzieci ( 7 i 3.5 roku) liniami Turkish Airlines z przesiadką w Stambule. Bardzo polecam Turkisha
w cenie biletu mamy po 2 bagaże rejestrowane na osobę. Jeśli masz przesiadkę dłuższą niż 12 godzin dostaniesz za darmo hotel
4 gwiazdkowy + posiłek w hotelu. Zabiorą z lotniska zawiozą z powrotem, a nawet obudzą jeśli musisz wcześnie wstać.
Nam udało się 2 razy z tego skorzystać raz lecąc z Warszawy mieliśmy przesiadkę 13 godziną, z powrotem w teorii miała być 2 godzinna
ale ze względu że podczas lotu ktoś się żle poczuł i musieliśmy zrobić przystanek we Frankfurcie spóźniliśmy się na nasz samolot.
Dzięki biletowi na jedej rezerwacji dostaliśmy karty pokładowe na następny najbliższy lot do Warszawy następnego dnia, także hotel + koleację
Jeślo chdzo o sam lot ... 14 godzin ze Stambułu, minął nam całkiem przyjemnie 🙂, wylot był o 13 wiec około 7 godzin rozrywki a reszta spanie.
Mam porównanie do lotów międzykontynentalnych z 1.5 rocznym dzieckiem i cóż teraz jest o wiele łatwiej 🙂. Dzieci były szczęśliwe ze względu na
system rozrywki, grały oglądały ( choć nic nie było po Polsku), czasem trzeba było im pomóc coś "kliknąć" a mi też udało się chyba 3 filmy obejrzęć.
Prze około 3 dni dzieci miały jetlag, wstawali o 4-5 rano a szli spać o 18, ale potem wszystko się wyrównało.
Co do samej Panamy, stolica mocno kosmopolityczne miasto podobne do MIami, gdzie wysokie wieżowce stykają się z morzem.
Natomist poza stolicą, jest to kraj zdecydowanie który nie jest jakoś mocno nastawiony na turystów. Rozmawiając z lokalsami sami twierdzili że obecny poziom
turystki im wystarcza i nichcą więcej. My wypożyczyliśmy samochód spaliśmy w 7 miejscach i dojechaliśmy do granicy z Kostaryką (w Ameryce Środkowej nie można przkraczać granicy wypożyczonym autem).
Na pewno pozytywem jest to że nikt nie traktuję Cię jak chodzący bankomat i nie wołąją za Tobą kup to czy tamto.
Dzieci były zachwycone, wszystkie nasze miejsca noclegowe to albo domy albo małe hoteliki, najczęciej mieliśmy 2 duże łóżka wiec spaliśmy w konfiguracji rodzic + dziecko. W Panamie nie ma wielkich hoteli resortowych.
Za to są cudowne nie zatłoczone plaże, góry, dżungla, wiszące mosty, plantacje kawy.
Pod dzieci praktycznie nie braliśmy rzeczy ( tzn kilka zabawek, książeczek, jenda przytulanka, maska do pływania i kamizelka)
Gadżety typu wózek czy łóżeczko turystyczne pożegnaliśmy jak dzieci skończyły 2 lata. I dzięki temu a też pewnie przez chęc dokonienia starszego
brata nasz młodszy synek potrafu przejśc bez większwgo marudzenia około 10 km i to po górach.
Jeśli chodzi o ceny powiedziałabym że podobne do Polskich, za posiłek w lokalych barach ( coś jak nasze stołowki) potrafiliśmy
zapłącić około 20 USD ( za 4 osoby) ale już w ładnej restauracji około 60 USD. Benzyna tania około 0.95 USD za litr.
Nie mileiśmy żadnych zatruć pokarmowych, z Poski wzieliśmy butelki z filtrami i piliśmy wodę z kranu.
Opieka medyczna zwłąszcza w dużych miastach jest na dobrym poziomie ( Amerykanie wybierają Panamę jako miejsce na emeryturę, jedym z powodów jest opieka medyczna)
Znajomość angielskiego poza stricke atrakcjami jest bardzo mała. Ja 3 miesiące przed uczyłam się hiszpańskiego z aplikacji i się przydała.
Było trochę przygód, było też kilka wspaniałych osób które poznaliśmy na swojej drodzę.
Kończąc mój wywód polecam Panamę, może nie jako pierwszy kontakt z egzotyką, ale dla osób co by chciały zobaczyć coś innego poza np Azją.
I naprawdę podróże rozwijają i nie tylko dzieci ale również nas jako rodziców 🙂
Szczególowa relacja i więcej zdjęć
https://plan-podrozy.pl/ameryka.../panama-raj-odnaleziony/

Dodaj Komentarz